Ogryzek jabłka : )

Cześć! :)

Notkę dodaję z opóźnieniem, ale przecież to u mnie normalne. ; ) Ostatnio troszkę polepiłam więc mam zapasy.. Od jutra znowu do szkoły i przez 5 dni będę musiała się uczyć, w weekend może będę miała trochę luzu. Dzisiaj byłam na odpuście i kupiłam sobie żelka (tego metrowego) i loda, nie było nic ciekawego - jedynie taka pani robiła fajną biżuterię handmade, ale po co mi taka, skoro mogę sobie sama zrobić. ;) Zresztą szkoda wydawać 25zł na pierścionek. :x Poza tym.. Taki jeden pan sprzedawał koraliki, wisiorki, karabińczyki, kółeczka, itp. fajne rzeczy ogólnie do handmade; karabińczyki były w kolorze srebrnym&złotym, ale małych srebrnych nie było, były tylko duże, a złote były wszystkie. :< A akurat karabińczyki by mi się przydały.. ;3 Niedługo kupuję ceramikę, więc spodziewajcie się nowości. : )) A wam jak dzień minął? Zostawiam was z ogryzkiem. ; ))

Nie musicie mi mówić, że jest mało realistyczny... Zdaję sobie z tego w stu procentach sprawę. Ale szkoda by było go tu nie wstawić. :)